Prace Wyjątkowe
Kolekcja biżuterii, która powstała na przestrzeni lat i, o których myślę, jako o najważniejszych i najbardziej przełomowych w swojej twórczości. Każda z tych prac jest wyjątkowa i opowiada zwykle jakąś głębszą historię. Niektóre z nich były wystawiane w Muzach Narodowych w Chinach, w Galeriach w Paryżu, Tokio, niektóre z nich zostały nagrodzone na międzynarodowych konkursach jubilerskich, a niektóre zostały wykonane na specjalne zlecenie Klientów i obecnie należą do ich prywatnych kolekcji.
Wewnętrzna historia
Praca była nagrodzona tytułem finalisty konkursu Beadshow w USA. Była również pokazywana podczas targów Amberif w Gdańsku.
Inspiracją dla tego naszyjnika była moja grafika sprzed paru lat. Opowiada o wrażliwości, pięknie i niewinności, którą mamy wewnątrz duszy i o tym, jak łatwo mogą one być skrzywdzone przez tych, których te cechy chciwie przyciągają.
Niewinność reprezentowana jest przez 2 ludzi wewnątrz kwiatu, którzy się budzą i rozprostowują „nienapompowane” skrzydła. Są ochraniani przez wirująca wokół nich spiralę, która przebija dłoń sięgającą po różę, doprowadzając do jej krwawienia (granaty). Na lewo od róży znajduje się stado uskrzydlonych kul, które chronią dziurkę od klucza: wejście do tego uniwersum. Tuż nad nią znajduje się malutki człowieczek, który próbuje się dostać do tej bramy od góry. Ale klucz posiada w rzeczywistości ważko-podobny stwór, na którym lata łucznik. Obydwoje są również strażnikami tego świata.
Wonderland
Ten naszyjnik został zainspirowany przez zdjęcie z serii „Wonderland” autorstwa Kirsty Mitchell. Był wystawiany w Precious Gallery w Paryżu, podczas największych profesjonalnych targów biżuterii we Francji- „Bijorhca” 2018. Był również wystawiany w Muzeum Narodowym w Chinach w Kunmingu. Jego szkic trafił do francuskiego katalogu międzynadorowych projektantów biżuterii „DuoDeci Paris”.
Środek stanowi kobieca twarz, którą zdecydowałam się wyrzeźbić z porcelany. Jest otoczona przez srebrne motyle. Chciałam, żeby ta praca miała w sobie pewną nostalgię i tajemnicę, mimo że motyle często kojarzone są ze szczęściem i lekkością.
Tryptyk
Praca ta została jednym z pięciu finalistów jednego z najsłynniejszych konkursów biżuteryjnych na świecie: Saul Bell Design Award 2017. Była również wystawiana w Tokio podczas “Silver Accessories Contest 2016” oraz w Muzeum Narodowym w Chinach w 2018 (Guizhou National Museum of China) w trakcie wystawy “Piękno zatrzymane w Czasie”, trafiła do francuskiego katalogu międzynarodowych projektantów biżuterii „DuoDeci Paris”.
“Tryptyk” był publikowany w magazynie “Wesele” oraz był wykorzystywany w sesji zdjęciowej Quality Pixels Photography.
Biżuteria ukazuje scenę, gdzie wszystkie trzy elementy (bransoleta, pierścień i naparstek) mają ważną rolę. Pierścień to latająca wyspa, na której znajduje się skarb – buteleczka z miodem. Wszystkie stworzenia w tej pracy ścigają się, żeby go zdobyć. Jeździec małego motyla (naparstek) nie chce brać udziału w tym wyścigu, ale nie wie, że Los kontroluje jej przeznaczenie w tej historii. Los reprezentowany jest przez twarz na spodniej stronie naparstka.
Zapraszam do obejrzenia owoców sesji zdjęciowej Quality Pixels Photography
Gwiezdny Kokon
Do wykonania tej bransolety zainspirowało mnie zdjęcie “stellar nurcery”. Jest to miejsce w przestrzeni kosmicznej, gdzie rodzą się gwiazdy. Jest tam ogromna ilość gazu i pyłu (chmura). Jeśli grawitacja tychże stanie się na tyle znacząca, by ściągnąć do siebie pył i gaz z całej chmury, wtedy materiał uwięziony przez siłę grawitacji zapadnie się sam w sobie i zacznie formować coś w stylu wirującej kuli. Tak powstaje protogwiazda. Będzie przybierać więcej masy, kręcić się szybciej, osiągnie niezwykle wysokie temperatury i zacznie spalać wodór pochodzący z wcześniejszej chmury gazowej oraz produkować energię – a z czasem – również inne ciężkie pierwiastki.
Wszyscy jesteśmy pęknięci w środku
Praca była wystawiana w Muzeum Narodowym w Chinach (Guizhou) podczas wystawy „Piękno uchwycone w czasie” 2018.
Naszyjnik z pozłacanego srebra, który na pierwszy rzut oka wydaje się prezentować secesyjną elegancję i harmonijną linię. Ale przy bliższym przypatrzeniu odkryć można w nim szczeliny, pęknięcia, pajęcze sieci, owady oraz małego człowieczka skulonego w samotności. Jest to metafora tego, że każde piękno ma swoją cenę, a w życiu ludzkim kosztuje wiele wewnętrznego bólu. I właśnie te pęknięcia sprawiają, że niedoskonałość może być doskonała (wabi-sabi).
Piana Morska 2
Wykonany na zlecenie srebrny komplet, oparty na projekcie mojej poprzedniej pracy (Piana Morska – bransoleta). Łączy ze sobą koncepcję zniszczonej sieci lub gromady bąbelków z piany z wielorakimi stworzeniami morskimi (ośmiornica, 3 manty, ryba, ślimaki) na bransolecie. Tworzy ona komplet z pierścieniem zdobionym dużą muszlą, wokół której krąży żaglowiec atakowany przez wielką ośmiornicę.
Bransoleta zdobiona jest perłami i bursztynem.